Ocena użytkowników: 5 / 5
19 kwietnia 1943 roku w warszawskim getcie wybuchło powstanie, które było największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie. W ramach obchodów 75. rocznicy jego wybuchu ponad 1500 wolontariuszy wręczało na ulicach Warszawy papierowe żonkile - symbol pamięci o powstaniu.
My również przyjęliśmy zaproszenie Muzeum Historii Żydów Polskich Polin i przyłączyliśmy się do obchodów tej szczególnej rocznicy, która co roku przypomina nam, że powstanie Żydów było częścią naszej historii i że tym, co nas łączy, może być właśnie pamięć – utrwalana i przekazywana następnym pokoleniom. Uczniowie naszej szkoły wraz z opiekunkami: Izabelą Mazur oraz Elżbietą Stępień przygotowali papierowe żonkile (te zawdzięczamy dziewczętom z klasy II a technikum) i ulotki promujące akcję (które wykonali informatycy z II i technikum), a urocze wolontariuszki obdarowywały uczniów i nauczycieli papierowymi kwiatami, wytrwale tłumacząc, jakie znaczenie ma gest przyjęcia tego symbolu.
Akcję Żonkile poprzedziliśmy przygotowaniem informacyjnej gazetki przypominającej wydarzenia z 1943 roku, oczywiście ozdobionej żółtymi kwiatami, a uczniowie klasy I b LO wzięli udział w warsztatach poświęconych powstaniu w getcie warszawskim, opartych na projekcji filmu „Nie było żadnej nadziei” i materiałach edukacyjnych Muzeum Polin. Była też przy tym okazja, by wspomnieć o losach lokalnej społeczności żydowskiej i żydowskich ofiarach obozu pracy Budzyń, który położony był zaledwie kilkaset metrów od naszej szkoły, a który nie doczekał się dotąd należytego miejsca w pamięci kraśniczan. Zwieńczeniem spotkania było działanie o charakterze artystycznym – młodzież rysowała portrety bohaterów powstania, próbując oddać charakter postaci na podstawie fotografii i biogramów.
Podziękowania należą się wszystkim, którzy zechcieli wziąć udział w obchodach rocznicy powstania – czy to w sposób czynny, uczestnicząc w organizacji tego dnia, czy tez po prostu zaznaczając swoją aprobatę przez przyjęcie papierowego żonkila. Może w przyszłym roku będzie nas więcej?
Opracowanie i zdjęcia: Izabela Mazur, Elżbieta Stępień