18 marca 2013 r. klasy mundurowe z innowacją straż graniczna: II c LO i II d LO wraz z opiekunami: p. Izą Mazur, Iwoną Zielińską, Henrykiem Józiukiem i Pawłem Lipińskim uczestniczyły w wyjeździe na niedawno otwarte lubelskie lotnisko. Z lotniska w Świdniku korzysta na razie dwóch przewoźników: Wizz Air i Ryanair i można z nimi polecieć do Londynu, Dublina, Oslo, a od kwietnia, także do Liverpoolu.
Uczestnicy wyjazdu, dzięki uprzejmości pracowników, w szczególności komendanta Straży Granicznej portu, mieli możliwość zapoznania się z zasadami funkcjonowania lotniska, odprawy pasażerów oraz obejrzenia pomieszczeń ogólnie niedostępnych. Uczniowie poznali zasady odprawy biletowo – bagażowej przy stanowisku check – in, przy którym odprawiany jest bagaż rejestrowany oraz sprawdzane są dokumenty: dowód lub paszport oraz bilet. Po odprawie biletowo-bagażowej pasażerowie przechodzą przez kontrolę bezpieczeństwa, która jest przeprowadzana przez funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz pracowników Służby Ochrony Lotniska. Nasi uczniowie i opiekunowie również przechodzili przez taką kontrolę, która dla wielu była niecodziennym przeżyciem. Podczas kontroli wszystkie przedmioty metalowe: zegarki, paski, biżuterię, bilon, itp. oraz nakrycia wierzchnie należało umieścić w pojemniku na taśmie urządzenia rentgenowskiego . Trzeba było zdejmować nawet buty, które także były prześwietlane. „Wybrańcy”, po przejściu przez bramkę, doświadczyli dokładnej kontroli manualnej. Następnie w poczekalni, gdzie zwykle pasażerowie oczekują na wezwanie do boardingu, wszyscy z niecierpliwością czekali na lądowanie samolotu z Londynu. Przy okazji uczniowie dowiedzieli się, że niedawno, bo 14 lutego, na lubelskim lotnisku wylądował jeden z największych samolotów transportowych świata – rosyjski Rusłan – który zabrał dwa śmigłowce sokół, zakupione przez Filipińskie Siły Powietrzne. Przylot Rusłana był wielkim wydarzeniem i, by go obejrzeć, do Świdnika ściągnęły setki miłośników lotnictwa. Być może i nam kiedyś uda się zobaczyć to cudo. Zmęczeni, głodni, ale wszyscy zadowoleni i pełni wrażeń wrócili do domu.