„Kartki z historii Kraśnika. Szlakiem ginących zawodów”.

HOT-INFO

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

W dniu 26.04.2017 roku odbyła się wycieczka mająca na celu przybliżenie uczniom historii Kraśnika oraz zapoznanie z pracą rzemieślników, niegdyś bardzo popularnych w powiecie kraśnickim, a obecnie ginących już zawodów.

W przedsięwzięciu współfinansowanym przez Starostwo Powiatowe w Kraśniku, wzięło udział 37 uczniów z klas: 1 a T, 1 b T, 1 h T z Zespołu Szkół nr 3 w Kraśniku pod opieką nauczycieli: Teresy Toporowskiej, Mirosławy Ruseckiej i Joanny Bienieckiej-Kurzyny.

Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy było Muzeum Regionalne w Kraśniku. (Obecnie w tym budynku mieści się również Muzeum 24 Pułku Ułanów, którego dotychczasowa siedziba jest w remoncie).

Młodzież poznała historię 24 Pułku Ułanów i jego szlak bojowy. Obejrzała między innymi: kolekcję mundurów wraz z oporządzeniem, rysunki, akwarele, obrazy znanych artystów żołnierzy, kolekcję osobistych pamiątek, odznaczeń i fotografii kilkunastu ułanów, srebrne przedmioty pamiątkowe, m.in. świeczniki używane podczas mszy polowych, nagrody za udział w zawodach sportowych.

W prezentowanych zbiorach Muzeum Regionalnego uczniowie obejrzeli wystawę dotyczącą I wojny światowej, fotografie dawnego Kraśnika i jego mieszkańców, dokumenty z okresu okupacji , zbiory militariów z I i II wojny światowej oraz liczne fotografie mogił i pomników upamiętniających żołnierzy poległych na terenie powiatu kraśnickiego.

Dalej trasa wycieczki wiodła szlakiem ginących zawodów. W Urzędowie obejrzeliśmy najstarszy młyn, dawny młyn królewski. Był on jedynym, w którym do końca XX wieku silniki elektryczne wspomagano turbiną wodną. Dziś z braku zapotrzebowania na usługi młynarskie, młyn jest nieczynny.

Następnie w Bęczynie, odwiedzając kuźnię, mieliśmy możliwość poznania trudnej sztuki kowalstwa. Kowal zaprosił do pracy, w charakterze pomocnika, jednego z uczestników naszej wycieczki. Efektem ich pracy była podkowa, którą zabraliśmy ze sobą, aby przynosiła szczęście.

Oglądaliśmy też niektóre prace kowala. Ogromne wrażenie zrobiła na nas brama, która była prawdziwym, niepowtarzalnym arcydziełem.

Ostatnim miejscem naszej wycieczki był garncarz. Tu młodzież poznała historię garncarstwa i sposób produkcji przedmiotów z gliny. Mogła też zobaczyć jak na kole garncarskim powstają piękne wazony. Chętni uczniowie mieli możliwość spróbowania własnych sił w tym rzemiośle. Niestety, to zadanie okazało się bardzo trudne, ale dostarczyło wszystkim radości i dobrej zabawy.

Wycieczka zakończyła się przy ognisku wspólnym pieczeniem kiełbasek.

FOTOGALERIA

Opracowanie i zdjęcia: Teresa Toporowska